Prawda i poczucie sensu w pracy. Czy naprawdę musi to być pasja?

Przez ostatnie lata w internecie mocno rozwinął się trend myślenia, że praca musi być pasją. Że jeśli praca nie daje nam codziennej ekscytacji i nie „kręci”, to jest to praca gorsza.

W praktyce rynku pracy tymczasowej widzimy zupełnie inną rzeczywistość.

Bardzo wiele osób podejmuje pracę, bo potrzebuje stabilności, wynagrodzenia, doświadczenia, nowych kompetencji lub po prostu testuje różne kierunki. I to jest normalne.

Czy praca musi być pasją?

Nie.

I to nie jest wymówka to jest fakt. Pasja nie jest warunkiem koniecznym, żeby praca dawała sens i satysfakcję.

Z perspektywy rynku pracy – pasja najczęściej nie jest startem. Jest efektem długotrwałego działania, nauki, sprawdzania różnych ról i środowisk.

To dopiero w praktyce poznajemy co nam faktycznie leży, a co nie.

Skąd bierze się poczucie sensu?

Według badań i obserwacji z rynku: poczucie sensu częściej wynika z tego co stopniowo budujemy – nie z nagłego odkrycia.

Najczęściej sens pojawia się, kiedy:

• widzimy postęp w swoich umiejętnościach

• praca wpływa na rezultaty i ma realny efekt

• jesteśmy częścią zespołu, który działa sprawnie

• widzimy, że ta praca komuś realnie pomaga

• mamy poczucie stabilności i rozwoju

I to nie zależy od tego czy praca była „pasją od dziecka”.

Dlaczego presja pasji jest szkodliwa?

Bo blokuje ludzi przed podejmowaniem decyzji.

Bo powoduje, że odkładamy działanie, bo „to jeszcze nie jest to”.

Tymczasem prawdziwy rozwój zawodowy powstaje poprzez otwartość i eksperymentowanie.

A rynek pracy tymczasowej jest miejscem, gdzie to testowanie jest możliwe w najbardziej bezpieczny sposób.

Tu nie musisz zdecydować raz na zawsze.

Praca tymczasowa jako sposób na budowanie kierunku

W pracy tymczasowej ludzie sprawdzają różne branże, różne środowiska i różne typy obowiązków zanim podejmą decyzję długoterminowo.

To jest w pewnym sensie najlepsza forma praktycznego researchu siebie:

• uczysz się co Cię wzmacnia

• uczysz się co Cię męczy

• uczysz się w jakim rytmie pracy funkcjonujesz najlepiej

• uczysz się co realnie daje Ci satysfakcję

Tego nie da się odkryć w teorii.

Praca nie musi być pasją, żeby była wartościowa. Ważniejsze jest to, żeby miała sens: dawała rozwój, dawała możliwości i dawała realne doświadczenie. Pasja może przyjść później. Pasja często jest rezultatem tego, że zaczęliśmy działać a nie odwrotnie. I jeśli dzisiaj nie masz jednej „wielkiej pasji” to z Tobą jest wszystko ok. Masz prawo szukać. Masz prawo sprawdzać. Masz prawo zmieniać kierunki.

A praca tymczasowa jest do tego najlepszą przestrzenią.